Witajcie kochani,
Cudowna pogoda poprawia mi humor, oczywiście przestawiam się już na tryb letni.Dzisiaj po szkole wpadłam do ulubionego SH i upolowałam różową marynarkę. Jak tak sobie chodziłam po sklepach to przymierzyłam miętową skórę i od tamtej pory jest moim marzeniem. W sklepie oczywiście masa rozmiarów S czyli na mnie za małych i L za dużych no smuteczek. Za dwa tygodnie zakończenie roku nie powiem bardzo się cieszę, bo jestem już troszkę zmęczona. Może troszkę o stylizacji zielono miętowo czyli wiosennie . Bardzo lubię wnosić do stylizacji żywe kolory za pomocą biżuterii. W tym przypadku też tak jest więc zapraszam do oglądania .