RIMMEL to Cię zaskoczy




Witajcie na początek zanudzę Was lekcją o dobieraniu podkładu. Pamiętam jakie trudne były moje pierwsze kroki w makijażu. Dobór dobrego podkładu był bardzo trudny. Kolejny raz zaproszę was do sklepu iperfumy, bo właśnie tam systematycznie uzupełniam mój kuferek. MAKIJAŻ to moja ukochana zakładka w tym sklepie. 



Jak dobrać podkład do swojej karnacji ?  To bardzo proste wybieramy odcień zbliżony do naszej karnacji, a nawet i jaśniejszy nakładamy na linię żuchwy i szyję. Najlepiej nałożyć kilka kolorów i zobaczyć który jest prawie identyczny z kolorem naszej skóry. Po nałożeniu musimy odczekać kilka minut by podkład się utlenił i zmienił kolor. Często jestem zaskoczona gdy widzę w buteleczce niemal biały podkład, a na buzi zmienia kolor na śniady. Dlatego też warto wiedzieć które podkłady tak nie działają i ja Wam je dzisiaj przedstawię. Dobieranie podkładu powinno też zależeć od pory roku, okazji i rodzaju cery. Jeśli nasza skóra jest sucha musimy nałożyć tłusty podkład. Gdy na taki rodzaj cery nałożyłybyśmy matujący podkład mogłoby dojść do większego przesuszenia, a co najgorsze uwydatniamy wtedy suche skórki które nieestetycznie wyglądają. Za to na tłustą skórę idealnie nadaje się matujący podkład ja do tego nosze przy sobie zawsze bibułki. Moja twarz często się świeci bibułki to idealne rozwiązanie. 



Teraz coś o samych produktach które dla Was wybrałam. Zrobię Wam mały pojedynek podkładów Rimmel ♥
  • Rimmel Match Perfection podkład w płynie SPF 18 to podkład który lubię. Używam go na co dzień ponieważ ma lekką konsystencję. Nie maskuje niedoskonałości dzięki czemu czuję się w nim bardziej naturalne. Mi najbardziej zależy na wyrównaniu kolorytu skóry, a on właśnie to robi. Po nałożeniu korektora na problematyczne miejsca podkład bardzo fajnie sobie radzi. Jest delikatnie tłusty dlatego nasza skóra pozostaje rozświetlona. Jeśli dobierzemy odpowiedni kolor idealnie dopasuje się do naszego naturalnego odcienia. Ja latem wybieram 103, a zimą 100 dlatego też na zdjęciu widzicie 2 buteleczki. Na przełomie wiosny i lata, zimy i jesieni miksuję kolory. Latem utrzymuje się słabiej, ale to chyba jak każdy podkład pod wpływem wzmorzonęj pracy gruczołów potowych. Kolejną zaletą podkładu jest zapach, bo ja mam fioła na punkcie zapachu kosmetyków. Konsystencja jest można powiedzieć wodnista w porównaniu do WAKE ME UP. Lubię tą lekką konsystencje ponieważ w takiej postaci moja skóra o wiele lepiej przyjmuje tego typu kosmetyki. Na skórze powstaje delikatna warstwa która jest prawie niezauważalna.  W podkładzie mamy też Filtr 18 SPF więc możemy go używać latem i zimą.
  • Rimmel Wake Me Up rozjaśniający podkład w płynie SPF 15 Jak nazwa mówi to podkład idealny na zaspane poniedziałki. Zdecydowanie zakryje niedoskonałości oraz oznaki zmęczenia. Ten podkład jest zdecydowanie gęsty i na naszej skórze tworzy maskującą warstwę. Wszystkie problemy związane ze skórą które można zamaskować na pewno mu się oddadzą. Nie trzeba przy nim używać korektora. Przestrzegam Was tylko przed tym by nie nakładać go bezpośrednio na skórę ( ogólnie nie nakładajcie żadnego podkładu bezpośrednio na skórę). Myślę że jakiś dobry krem ewentualnie lekka baza  zdecydowanie wystarczą. W tym podkładzie również występuje filtr SPF 15.
  • Rimmel Stay Matte puder który na iperfumy jest zawsze w super cenie. Ja ostatnio zamówiłam po 8 zł ♥  Lubię ten puder bo bardzo fajnie matuje np policzki przed nałożeniem różu.


 

 


Share:

1 komentarze

  1. Też używam kosmetyków Rimmel Match Perfection i jestem nim zachwycona, tusze również mam z tej marki, zaufałam jej całkowicie i nie żałuję :)

    OdpowiedzUsuń