MULTIFAZOWE OLEJKI DO CIAŁA
Dzisiaj przedstawię Wam olejki do Ciała. Cenię sobie olejki, ale zawsze miałam problem z ich aplikacja. W jednej ręce woda termalna w drugiej olej wszytko na około było tłuste, w konsekwencji ja też. Na szczęście Bielenda stworzyła dwa multiifazowe olejki które zmieniły moje podejście do pielęgnacji ciała. Znjadziecie je na stronie IPERFUMY
Opakowanie !
Olejki są zamknięte w bardzo wygodnych buteleczkach. Przed użyciem należy nimi wstrząsną by powstał koktajl. Olejek aplikujemy na skórę w formie mgiełki ♥ To mnie urzekło, bo w końcu nie muszę się cała wybrudzić. Jeśli nakładacie oleje na swoją skórę wiecie jakie jest to denerwujące. Nie potrafiłam sobie wyobrazić tego jak można aplikować coś tak ciężkiego jak olej za pomocą spryskiwacz. Udało im się to przez dodanie rzadszych cieczy. Podczas mieszania się gęstości powstaje lżejsza formuła olejku która świetnie się rozpyla.
Aplikacja i wchłanianie się w skórę.
Wydaje mi się, że olejek ma w sobie ciecz przypominająca gęstością wodę. Dlatego też po aplikacji na skórę olejek niesamowicie szybko się wchłania. Olejki stosowane jako pojedynczy składnik aktywny mogą przesuszać nasza skórę. Bielenda pomyślała też o tym, dlatego po zmieszaniu 3 gęstości powstaje niesamowity koktajl który nie tylko natłuszcza, ale też NAWILŻA. Produkt nie zostawia na naszej skórze tłustej warstwy. Produkt wchłania się w stu procentach, jedyne co po sobie pozostawia to jedwabiście gładką i nawilżoną skórę.
"Multifazowy olejek do ciała zawiera w sobie prawdziwą moc naturalnych pielęgnacyjnych olejków marula i z czarnej porzeczki. W połączeniu ze zmysłowymi słodkimi nutami zapachowymi kwiatów frangipani sprawia, że dbanie o skórę staje się przyjemne i relaksujące. Po zmieszaniu energicznym wstrząśnięciem wszystkich trzech faz powstaje niezwykły „koktajl” , który w aksamitny sposób rozprowadza się po ciele, nadając skórze wyjątkowej miękkości i satynowego wykończenia.Idealny dla skóry przesuszonej i wymagającej nawilżenia."
Olejek obłędnie pachnie, przypomina mi to takie korzenne typowe dla Indii zapachy. Na jesienne wieczory będzie zdecydowanym hitem. Moja skóra już po pierwszej aplikacji była bardzo dobrze nawilżona. Dobrze nawilżona skóra o wiele wolniej się starzeje pamiętajcie o tym ! W składzie znajdziemy olejek marula który pomaga utrzymać barierę lipidową na odpowiednim poziomie. Flawonoidy i witamina C sprawia że nasza skóra wygląda na zdrowa i rozświetlona. Efekt rozświetlenia jaki zauważyłam po użyciu olejku w 100 % mnie zadawala. Olej z nasion czarnej porzeczki, to produkt który świetnie łagodzi i regeneruju nasza skórę. Skóra po zastosowaniu produktu jest napięta i dobrze nawilżona. Ten orientalny zapach jest bardzo przyjemny. Zdecydowanie Wam go polecam !
"Multifazowy olejek do ciała zawiera w sobie prawdziwą moc naturalnych pielęgnacyjnych olejków awokado i brzoskwiniowego. W połączeniu ze zmysłowymi i orzeźwiającymi nutami zapachowymi kwiatów pomarańczy sprawia, że dbanie o skórę staje się przyjemne i dodające energii. Po zmieszaniu energicznym wstrząśnięciem wszystkich trzech faz powstaje niezwykły „koktajl” , który w aksamitny sposób rozprowadza się po ciele, nadając skórze wyjątkowej miękkości i satynowego wykończenia. Idealny dla skóry przesuszonej i wymagającej intensywnej regeneracji."
Olejek o działaniu regeneracyjnym jest zupełnie inny od nawilżającego. Jest o wiele bardziej oleisty, wchłania się troszkę dłużej. Pozostawiając na skórze delikatna warstwe. Ma bardzo przyjemny słodko kwiatowy zapach. Wyczuwam tam energetyzujące cytrusy. Olej z awokado dostarcza skórze 7 istotnych witamin: A,B,D,E,H,K,PP i bardzo ważne minerały potasu, manganu, fosforu i krzemu. Olej brzoskwiniowy jest stosowany do bardzo delikatnej skóry, ma też działanie rewitalizujące i nawilżające. Olejek po kilku minutach wchłania się całkowicie pozostawiając skórę jedwabiście gładka. Ten zapach będzie mi dodawał energii w te jesienne dni.
PODSUMOWANIE
- Dzięki buteleczce ze spryskiwaczem aplikacja jest bardzo łatwa i przyjemna.
- Zapach obu olejków jest piękny nie jestem w stanie wybrac lepszego.
- Produkty bardzo dobrze się wchłaniają nie pozostawiając oleistej warstwy.
- Produkty świetnie nawilżają skórę i normalizują barierę lipidową.
- Polecam Wam ten produkt do całorocznej pielęgnacji.
Tags:
URODA
2 komentarze
widziałam je już u what s anna wear i z chęcią zakupię, świetny wpis
OdpowiedzUsuńTe olejki z Bielendy wyglądają uroczo i aż jestem ciekawa ich działania. :)
OdpowiedzUsuń