Kolejna porcja kocich kolorów. Tym razem przedstawiam dwa jednolite. Postawiłam na różowe odcienie. Kolekcja lakierów była bardzo rozbudowana. Oczywiście znowu przepadłam w mojej ulubionej drogerii. Na iperfumy.pl w zakładce MAKIJAŻ, a dokładniej O.P.I znalazłam te limitowane cudeńka.
Zestaw małych lakierów nadawał się do namalowania Hello Kitty ♥ Nie wiem czy podołałabym zadaniu, ale na pewno bym spróbowała. W moje roczki trafiły pełnowymiarowe produkty dlatego też jestem taka szczęśliwa. Jestem fanką firmy O.P.I dlatego też przedstawię Wam kilka podstawowych informacji które trzeba wiedzieć. O.P.I to jedna z najbardziej rozpoznawalnych marek na świecie. Ich
popularność budowana jest na mocnych i stabilnych fundamentach. Jakość
produktów jest znakomita świetnie się utrzymują do tego wyglądają
nieziemsko. Zawsze nadążają za trendami ciągle tworzą nowe kolekcje
związane z wydarzeniami, trendami i świętami. Jestem ich wielką fanką.
Odkryłam tą niesamowitą kolekcje jakiś czas temu. Kolory są obłędne
dzisiaj.zajmiemy się brokatowymi cudami z drobinkami. Wiele salonów
kosmetycznych pracuje na produktach O.P.I. Nie dziwię się ponieważ to
jedna z niewielu marek która zapewnia nam najwyższą jakość i efekt
idealnego manicuru. Kolejną wielką zaletą jest gama kolorów. Tutaj
powinny pojawić się fajerwerki, bo kolorów jest aż 300 ! Firma zagościła
i uszczęśliwiła kobiety z ponad 100 krajów moim zdaniem jest to
niesamowite osiągnięcie.
- Odcień Let´s Be Friends! To piękny delikatny biszkoptowy róż. Wiele razy komponowałam ten kolor ze złotym różem. Kolor idealnie pasuje do innych różowych kolorów oraz do nudziaków. Kolor dobrze kryje, po nałożeniu na płytkę paznokcia powstaje piękna gładka warstwa. Jestem bardzo zadowolona z jakości tego produktu.
- Odcień Look at My Bow! To typowy róż który kojarzy mi się z laleczkami barbi. Jest bardzo cukierkowy. Pasuje do wszystkich pastelowych stylizacji. Uwielbiam go ! Kolor cudownie prezentuje się na płytce paznokcia. Pięknie wygląda w połączeniu ze skórą muśniętą słońcem. To taki sierpniowy kolor, bardzo wesoły i soczysty.
Jak widzicie oba kolory świetnie ze sobą współgrają.
Koniec sierpnia to taki czas kiedy uświadamiam sobie, że jesień coraz bliżej. Dlatego też wybrałam słodki cięższy zapach. Yankee Candle Pain au Raisin który zamówiłam ze strony iperfumy z zakładki PERFUMY, a dokładniej Yankee Candle.
Jesień kojarzy mi się właśnie z takim zapachem. Cynamonowe maślane bułeczki, bo właśnie takie w okresie jesienno zimowym robię w kosmicznych ilościach. Skoro jesień to i dynie, krem dyniowy z dodatkiem imbiru ♥ Moja koleżanka w swoim ogrodzie hoduje jak ona to mówi " KAROCE " to określenie bardzo mi się podoba. Laski cynamonu to idealny jesienny akcent, dlatego ta świeca tak bardzo mnie zachwyciła. Zapach cynamonu jest bardzo wyrazisty, wyczuwam tam zapach brązowego cukru. To cudowne połączenie. Zapach przypomina mi moment wyciągania ciepłych drożdżowych bułeczek z piekarnika.
Nie mogę się już doczekać kolorowych drzew i tej całej jesiennej atmosfery. Jestem fanką wycieczek w góry właśnie jesienią, dlatego też już planuję które miejsca odwiedzę w tym roku. Do tego wieczory o wiele dłuższe niż latem. Wcale mi to nie przeszkadza, że już o 17 będzie ciemno. To czas który można miło spędzić. Ja właśnie jesienią nadrabiam zaległości w pielęgnacji, bo latem przecież nie ma na to czasu. Świeca Yankee Candle Pain au Raisin to zapach który perfekcyjnie skomponuje się z jesienną atmosferą. W tym roku zamówiłam sobie kocyk "Syrenę ". Z jakiejś Chińskiej strony, dlatego też zamówiłam go już teraz, żeby doszedł na czas. Już nie mogę się doczekać wieczorów w towarzystwie książek i Yankee Candle Pain au Raisin.
Yankee Candle Pain au Raisin to słodki cynamonowy aromat. Zapach niesamowicie przypomina mi prawdziwe cynamonowe bułeczki. Nuty o zapachu cynamonu przez kilka godzin unoszą się w powietrzu. Jest to niesamowicie mocny zapach, dlatego też godzina w jego towarzystwie pozwala się cieszyć lekkim zapachem w pomieszczeniach przez resztę dnia. Jeśli mieliście kiedyś cynamonową świecę i był to Wasz ulubieniec tą po prostu pokochacie !
Muszę przyznać na początku, że będzie to post o nowościach i trikach które można znaleźć w internecie. Przedstawię Wam bardzo fajną stronę. Znajdziecie tam inspiracje, porady i wiele więcej. Coś fajnego i modnego w nowoczesnym wydaniu.
Dzisiaj przedstawie Wam piankę do oczyszczania twarzy ♥ Przyznam szczerze opakowanie tak mi się spodobało, że szkoda mi było go otwierać. Na szczęście ciekawość wygrała. To niesamowity produkt, ale o tym dowiecie się w dalszej części.
Dzisiaj przedstawiam Wam niesamowicie słodkie zestawienie. Semilac 131 Lovely Mickey i 128 Pink mashrowmallow. Delikatny neon w połączeniu z mlecznym różem komponuje się perfekcyjnie.
Dzisiaj przedstawiam Wam jedno z moich ulubionych połączeń. Klasyczny nudziaczek z różowym złotem. Przy doborze tych kolorów mało widoczny jest odrost.
Różowe ombre to zdecydowany HIT od kilku sezonów. W dzisiejszym poście zagości istne szaleństwo. Nie zabraknie unikatowego 111 ♥ Przedstawię też Wam moich ulubieńców.