Real Techniques Limited Edition
Oczywiście o pędzlach Real Technic już od dawna wszędzie głośno. Nie mam pojęcia jakim cudem dopiero teraz odkryłam je osobiście. Jestem maniaczką makijażową. Oczywiście zawsze chciałoby się jeszcze więcej i więcej. Chyba artyści tak mają, a wizaż to taka swego rodzaju sztuka. Mój pierwszy zestaw to tylko 4 pędzelki, ale to dopiero początek. Marka wypuszcza limitowane edycje jak ta, a ja jestem totalną sroczką i kocham błyskotki.
Real Techniques Limited Edition to zestaw który totalnie zawrócił mi w głowie. Wizualnie i nie tylko.
Pierwszy pędzel jest całkiem spory i puszysty. Niesamowicie dokładnie blenduje bronzery i róże. Jakoś tak już się przyzwyczaiłam do niego i jest to aktualnie najlepszy pędzel do różu jaki posiadam. Jest bardzo puchaty, a włosie niesamowicie delikatne. Włoski świetnie zbierają produkt, nie niszcząc go. Wiecie chyba o co mi chodzi. Czasami złym pędzlem możemy nieźle zniszczyć kosmetyk.
Pierwszy pędzel jest całkiem spory i puszysty. Niesamowicie dokładnie blenduje bronzery i róże. Jakoś tak już się przyzwyczaiłam do niego i jest to aktualnie najlepszy pędzel do różu jaki posiadam. Jest bardzo puchaty, a włosie niesamowicie delikatne. Włoski świetnie zbierają produkt, nie niszcząc go. Wiecie chyba o co mi chodzi. Czasami złym pędzlem możemy nieźle zniszczyć kosmetyk.
Drugi puchaty pędzel nieco mniejszy i przypominający kształtem jajko. Możemy go używać do nakładania jasnych cieni na powiekę. Jeśli lubicie wybielać i ujednolicać powiekę przed nałożeniem mocniejszych kolorów, to ten pędzel jest perfekcyjny. Kilka ruchów wystarczy by na oku powstała piękna jasna i wyrównana tafla. Pędzelek jest bardzo delikatny i nie podrażnia powiek. Jest puszysty i świetnie zbiera cień. Jego kształt również świetnie nadaje się do rozprowadzania rozświetlacza. Pędzel doskonale rozprowadza produkt po skórze.
Trzeci pędzelek służy do makijażu ust. Czy wiecie, że szminka nałożona pędzelkiem utrzymuje się o wiele lepiej ? Jeśli nie to koniecznie musicie wypróbować. Ostatnio troszkę więcej eksperymentuje z makijażem ust. Ten pędzelek jest niesamowicie precyzyjny. Z jego pomocą możemy stworzyć piękne i doskonałe ombre.
Ostatni pędzelek to coś na wzór gąbeczki. Szczerze powiedziawszy nie używałam tego typu pędzli od gimnazjum. Jednak świetnie nadaje się do aplikacji mocno skondensowanych kolorów które lubią się osypywać. Jednak najlepiej sprawdza się w kontakcie z produktami bogatymi w drobinki. Po kontakcie ze skórą tworzy niesamowitą taflę basku
Ja już szukam nowych perełek w zakładce Pędzle do makijażu !
0 komentarze