1. Wiosna  w tej urodzie wymienia się odcienie cery : brzoskwiniowy, blady w odcieniu kości słoniowej, z rumieńcami w kolorze łososiowo-morelowym oraz piegi w tonacji złotej, złotobrązowej. Skóra osób o tej karnacji jest blada bez jakiejkolwiek tendencji do opalania ja polecam tym osobą  kremy z filtrami nie mniejszymi niż 50 . Bioderma Photoderm Max ultra-fluid SPF 50+ ja osobiście uwielbiam aptekowe produkty i ten do takich właśnie należy. Na skórze jak to pięćdziesiątka pozostawia białą mgiełkę, później super się wchłania dzięki czemu unikniemy przesuszenia. Nasza skóra jest świetnie chroniona lecz musimy ponawiać aplikację kremu ja robię to czasami nawet dwa razy w ciągu jednej godziny. Jeśli wejdziemy do wody nasz krem spłynie, więc to też kolejny powód do aplikacji kosmetyku ponownie.

Mój ukochany kosmetyk na letnie poparzenia. Altermed Panthenol Forte spray chłodzący nie wyobrażam sobie lata bez tego produkty. Słońce niestety działa na naszą skórę bardzo drażniąco dzięki temu produktowi jakoś przeżyjemy poparzenia. Latem bardzo łatwo dotknąć się rozgrzanej blachy, czy też stanąć na czymś gorącym ten produkt jest niezbędny w wakacyjnej kosmetyczce. Jest to kolejny produkt z apteki dzięki czemu czuję się z nim pewnie  

2. Kolejny typ urody to lato. Odcienie cery są raczej zimne o niebieskawym odcieniu, różne odcienie beżu, piegi raczej nie występują, a jeśli już to w tonacjach szarego brązu. Tym kobietą polecałabym filtry od 20 do 30 jest to świetna ochrona a tendencja do opalania się jest wyższa. Ja osobiście na złoty brąz opalam się przy najniższym filtrze 20 niżej nie zejdę za żadne skarby. Opalić zawsze się opalimy bez względu na filtr bo chyba że stosujemy 100. Ja polecam ta 20 Garnier Ambre Solaire Light & Silky mleczko do opalania SPF 20. Delikatne mleczko i świeżym zapachu. Moim zdaniem świetnie chroni naszą skórę w odpowiedzialnych godzinach .

3. Tym urody to Jesień są tutaj dwa skrajne odcienie jasny blady oraz ciemny oliwkowy. Prawie zawsze

występują piegi. Skóra w jasnym odcieniu powinna się stosować do zaleceń Wiosny, ale za do śniade odcienie mogą szaleć na słonecznej arenie. Ich skóra zdecydowanie kocha słońce dzięki czemu opalanie może być wielką przyjemnością Garnier Ambre Solaire Golden Protect olejek do opalania SPF 30 olejek świetnie wspomaga opalanie, ale też chroni naszą skórę na wysokim poziomie.

4. Zima czyli ja w wydaniu bladym czasami aż z przybijającymi żyłami i śniady piękny opalony kolor przez cały rok. Ja mam duży problem z opalaniem stosuję się do zaleceń wiosennych ale też kiedyś odkryłam super Avene Sun Autobronzant samoopalające mleczko do ciała. Dzięki czemu przekonałam się że pierwsze opalanie nie musi być straszne. Bronzer delikatnie rumieni naszą skórę dzięki czemu przy pierwszym opalaniu nie doznaje ona szoku Jest to kolejny produkt z apteki dzięki czemu czuję do niego większe zaufanie. Śniady odcień tej karnacji może " opalać się bez filtrów" ponieważ nie doznaje poparzeń. Moim zdaniem ochrona  skóry jest zawsze na pierwszym miejscu wiec pomimo cudownych olejków przyśpieszających pamiętajmy o ochronie i szkodliwym działaniu promieni słonecznych.