Krem BB z Hello Kitty
Limitowana edycja Sana Pore Putty BB Cream w wersji Hello Kitty dotarła do mnie z INTERENDO. To jedyne miejsce w sieci pełne Azjatyckiej wiedzy. Nigdy nie wpadłabym na to by kupić krem z hello kitty.
Jestem zachwycona jakością tego kremu BB. Opakowanie z hello kotem który jest szpachlowany przez innego kota szpachlówką. To dość niespotykany widok, ale jakże miły dla oka. W środku jest ukryty lekki średnio kryjący krem. Niesamowicie ważny atut tego produktu to filtr 50 !! ( 50 filtrów Natalajli). Jestem biała, a po bliższych kontaktach ze słonkiem czerwona. Dlatego ten kremik to dla mnie zbawienie ♥
Miękka tuba ułatwia aplikację kremu. Jestem zwolennikiem kropkowania całej twarzy twarzy, a następnie rozcierania. Krem bardzo łatwo się rozprowadza i tworzy na skórze delikatny efekt krycia. Delikatne wypryski i przebarwienia zostaną zakamuflowane. Kolorystyka kremu wpada w żółty kolor. Po nałożeniu na skórę produkt się utlenia i nabiera bardziej naturalnej barwy. Polecam wszystkim BB maniaczką :)) Będziecie zachwycone !!!
5 komentarze
Ciekawe jakby u mnie wyglądał
OdpowiedzUsuńpiękne zdjęciA1!!!
OdpowiedzUsuńszukałam ostatnio idealnego bb dla siebie,a opakowanie kremu i Twój opis zachęca do kupna ;) jaka jest jego cena? :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie -> KLIK :)
70-80 zł :)
UsuńOoooo no popatrz popatrz ... ja uwielbiam BB ... na pewno przy okazji też przetestuję :) szkoda, że nie pokazałaś jak się na twarzy prezentuje :)
OdpowiedzUsuń