TANGLE TEEZER tego jeszcze o nich nie wiesz +
Już prawie grudzień ♥ a co za tym idzie prezenty i dlatego też wracam do tematu tangle teezer. Postaram się ładnie Wam wszystko opisać troszkę ciekawostek i mojej opinii i opinii moich bliskich. Bo ja mam już 3, ale niebawem mam w planach zakup kolejnych więc dowiecie się dlaczego z dnia na dzień kocham te szczotki jeszcze bardziej. Może cie ich szukać w zakładce WŁOSY na mojej ulubionej stronie iperfumy.
Takie uznanie na pewno idzie w parze z jakością. Nietypowy kształt jest bardzo poręczny i wygodny przy rozczesywaniu. Ząbki są wykonane ze specjalnego elastycznego tworzywa, dopasowują się do włosów i nie ciągną ich ani nie wyrywają.
W mojej kolekcji występują dwa modele.
- Tangle Teezer The Original szczotka do włosów aktualnie na stronie iperfumy kosztuje 31.71 zł polecam Wam tą drogerię internetową. Produkt jest 100 % oryginalny. Ten Model mam w kolorze niebiesko różowym jest śliczna, ale Candy Floss to moje kolejne marzenie. To właśnie ten model moja siostra przyniosła do domu tyle, że w kolorze pomarańczowym. Szczotka ma 5 lat jedyne co się stało to powykrzywiały się delikatnie ząbki i straciła intensywny kolor. Żadna z tych wad nie przeszkadza w dalszym używaniu szczotki. Moja siostra twierdzi, że ten model jest najlepszy i nie chce się przekonać do innych. Ma troszkę racji ponieważ ten model o wiele wolniej się zużywa nie wiem od czego to może zależeć, ale i ja to zauważyłam.
- Tangle Teezer Salon Elite szczotka do włosów to po prostu bardziej jajowata wersja The Original. Aktualna cena na iperfumy to 36,52 zł. Bardzo polubiłam ten model może dlatego, że mój pierwszy własny był właśnie on. Teraz coś o samej szczotce. Bardzo wygodnie się ją trzyma przy rozczesywaniu. Gdy włosy wchodzą między ząbki są rozdzielane, ząbki są też elastyczne i gładkie dzięki czemu nie mają się o co zaczepić. Moim zdaniem właśnie to minimalizuje przykrości przy rozczesywaniu.
Moim zdaniem każda mam powinna mieć tą szczotkę. Ja bardzo źle wspominam rozczesywanie. Zawsze miałam długie włosy, ale i tak podziwiam moją mamę jak sobie radziła bez Tangle teezera. Ja jak zapomnę TT i mam włożyć grzebień lub szczotkę w moje włosy nawet nie wiem jak się za to zabrać, żeby się nie popłakać. Mogę śmiało stwierdzić jestem uzależniona od TT ♥
Kolejną ciekawostką jest to, że odkąd używam TT moje włosy są mniej zniszczone. Mogę śmiało stwierdzić, że rozczesywanie zwykłymi szczotkami niszczyło moje włosy. Prostuję lub kręcę włosy 3-4 razy w tygodniu, a i tak są w świetnej formie. Fryzjera unikam, więc wizyta przypada raz na rok, a moje końcówki mają się całkiem nieźle. Dlatego jeśli go nie macie to KUPUJCIE nawet się nie zastanawiajcie. Jeśli kogoś kochacie / lubicie to zróbcie mu/ jej taki fajny prezent, bo są też wersje męskie. Dzisiaj to już wszystko ♥
7 komentarze
Uwielbiam TT i nie wyobrażam sobie czesania jakąś inną szczotką:) Ta jak mówisz u mnie też włosy są zdrowsze :)
OdpowiedzUsuńChyba poproszę o wersję kompaktową na gwiazdkę. Co prawda nie mam problemów z rozczesywaniem włosów, ale już dawno się zbieram do kupna. I gwiazdka jest dobrą okazją, aby go sobie sprawić ;)
OdpowiedzUsuńMojej córce sprawiłam i jest zadowolona
OdpowiedzUsuńMam i uwielbiam <3 kompakt rządzi!
OdpowiedzUsuńRównież zauważyłam, że odkąd używam TT moje włosy się mniej niszczą!
OdpowiedzUsuńOstatnio podcinałam je w lipcu i pomimo urlopu nad morzem, comiesięcznego farbowania i prostowania kłaków nie są porozdwajane!
I nie puszą się!
A dawniej to była norma :)
Mój faworyt mam 2 szt
OdpowiedzUsuńMam wersje oryginalną i kocham tą szczotkę, nie wyobrażam już sobie używania żadnej innej ! :) zamierzam sobie kupić jeszcze wersje kompaktową do torebki :)
OdpowiedzUsuń