♥ Włosy ♥

Podstawą pięknych i zdrowych włosów podobno jest 'pielęgnacja' ale bez pomocy kosmetyków do stylizacji mało by z tego było. Także z pomocą przychodzą nam wszelkie, szczotki, lokówki, prostownice i najważniejsze kosmetyki do stylizacji! Ja przychodzę dziś do was z dwoma. Najprościej mówiąc lakier i nabłyszczacz zakupione na stronieiperfumy <. Chcecie poznać moje zdanie, to zapraszam do czytania


 Nie ważne czy kok, czy francuz, czy włosy rozpuszczone. Każde doprowadzam do ładu dzięki tym dwóm produktom. Końcówki pokrywam nabłyszczaczem, a całość lakierem. Nie ma nic prostszego. I jestem pewna, że większość z was robi podobnie.




Nabłyszczacz używam od wielu lat, wcześniej innej firmy jednak dozowanie sprawiało mi trudności i ten był strzałem w dziesiątkę. Pompeczka o wiele bardziej ułatwiła mi życie.Mogę śmiało go zabrać ze sobą gdziekolwiek jadę, ponieważ opakowanie jest malutkie. Buteleczka bardzo wygodna i ładna, ale tu przecież wygląd jest bez znaczenia bo chodzi o działanie. A jak jest z działaniem? Bardzo dobrze! 2-3 krople wystarczają, żeby nadać końcówkom piękny wygląd. Po prostu krople nakładam  na dłoń, mocno rozcieram i przeczesuje końce włosów palcami tak, żeby nabłyszczacz rozszedł się równomiernie. Suche końcówki nie odstają i nie straszą. Włosy wyglądają na zdrowe i lśniące. Od wielu tal stosuje tego typu preparaty i bardzo polecam bo to prosty sposób na ukrywanie niedoskonałości i np. rozdwojonych końcówek. Dodatkowo piękny zapach jaki utrzymuje się na włosach.

Oczywiście lakier to mój towarzysz, nie obejdzie się bez niego przy takiej ilości włosów. Nie wiem czy to widać na zdjęciach ale jest ich masa, dodatkowo są kręcone i żeby je ujarzmić muszę mocno spryskać lakierem. To mało ważne co robię z włosami, bo każda fryzura wymaga lakieru. Kok żeby wszystko w koło się trzymało, proste włosy, żeby tak szybko się nie podkręcały no i kręcone, żeby się nie puszyły. Lakier jest bardzo wydajny, wielkość średnia butelki, bo to 300 ml jednak mam go już bardzo długo i każdego dnia pryskam nim włosy, no i nadal on tam jest. Więc etap wydajności już za nami, bardzo wydajny. Z tego co się dowiedziałam z opakowania lakier jest nabłyszczający więc nawzajem się uzupełniają z kroplami. Lakier nakładam na całość, krople nabłyszczacza na końcówki. Całość zatem pokryta.  Lakier jest 3 jeśli chodzi o skale mocy. Jest delikatny i nie czuć go na włosach, a o to przecież chodzi, żeby go nałożyć i czuć nadal swoje miękkie włosy, a nie warstwę skorupy. Bo nie raz miałam do czynienia z takimi przypadkami. Tak więc to ważne i nr.3 jak najbardziej delikatny i dobrze działający na włosy. Zapach tez przyjemny, bez skrepowania można pryskać nie martwiąc się, że inni domownicy będą krzyczeć.

Share:

3 komentarze

  1. :)


    zapraszam do mnie,jeśli ci
    się podoba to zaobserwuj no i komentuj

    http://www.sotheemily.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. bardzo czesto używam lakieru:)

    OdpowiedzUsuń
  3. uzywam lakier jak podpinam grzywke a takto nie;D

    OdpowiedzUsuń