Zielona metoda na trądzik♥
Witajcie kochani dzisiaj opisze dla Was wspaniały zestaw który mam już od dawna. Od jakiegoś roku walczę z trądzikiem i właśnie w tej walce pomagała mi ta glinka. Zielona glinka ma właściwości dezynfekujące i gojące. Szukałam zdjęć przed kuracją, ale chyba je wyrzuciłam bo nie mogłam na nie patrzeć. Przy trądziku bardzo ważne jest nawilżanie więc do kompletu dobrałam olejek ze słodkich migdałów. Ten olejek stosuje się do cery podrażnionej i wrażliwej. Niestety podczas trądziku moja skóra była cały czas miejscowo podrażniona i przy użyciu tego olejku zdecydowanie było lepiej. Maseczkę robiłam przy użyciu glinki np jedna miarka glinki plus pół miarki olejku plus miarka wody np różanej. Ten duet bardzo pomógł mi przy walce z trądzikiem gojące i łagodzące działanie to podstawa w tym stanie. Do tego maseczka super nawilżała moja cerę dzięki czemu gojenie się było jeszcze szybsze. Moim największym problemem był dekolt teraz jest super. Mam pojedyncze wypryski czasami, ale to nic w porównaniu z zaawansowanym trądzikiem. Więc zdecydowanie polecam przy kuracjach takie rozwiązanie. Dzisiaj na zajęciach będziemy robiły peelingi i maseczki więc zabieram ten zestaw ze sobą do szkoły.
Możecie je kupić tutaj są bardzo tanie jak na tak dobre produkty :
11 komentarze
tak, tak, tak i jeszcze raz tak - glinka, taka prawdziwa, a nie sklepowe maseczki z jednym glinki procentem są dla cery trądzikowej idealne, sama stosowałam! bardzo dobry krok, rekomenduję i aprobuję ;)
OdpowiedzUsuńCiekawie, ciekawie... :) Chętnie bym przetestowała takie produkty. :)
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować taki zestaw ;)
OdpowiedzUsuńWłaśnie wczoraj uzbroiłam się w zieloną glinkę. Czekam na efekty ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
nigdy o niej nie słyszałam, ja już zakończyłam fazę trądzikową ale taką glinkę można mieć na uwadze :)
OdpowiedzUsuńciekawe :)
OdpowiedzUsuńja na szczęście nie mam już dużych problemów z cerą . Uff : )
OdpowiedzUsuńHmm..pierwsze słyszę,muszę wypróbować:)
OdpowiedzUsuńJa na całe szczęście nigdy nie miałam problemów z trądzikiem, a zielona glinka jest dla mnie za mocna.
OdpowiedzUsuńCiekawe, może kiedyś spróbuję :)
OdpowiedzUsuńfajne, że są metody bardziej naturalne :)
OdpowiedzUsuń